Znaleźliśmy się dzisiaj w dziwnym czasie. Te dwa i pół miesiąca dały nam wszystkim wiele do myślenia. Nagle znaleźliśmy się w świecie, który od nas nie zależy. Przyzwyczajeni do tego, że wszystko możemy planować, że mamy wpływ na większość spraw związanych z naszym życiem prywatnym czy zawodowym. Ale rzeczywiście ten czas pandemii, lockoutu, kwarantanny, przez którą niektórzy musieli przejść i zamknięcia i izolacji spowodował to, że zaczęłam się zastanawiać nad tym, jak będę chciała funkcjonować po powrocie do rzeczywistości. Jakiej rzeczywistości? No na to pytanie jeszcze też trudno jest nam wszystkim odpowiedzieć. Czy ona się na zawsze zmieni, czy wrócimy gdzieś tam do normy.

Co od nas zależy? Od nas zależy to, jak zachowujemy się jako społeczeństwo. Od nas zależy to, czy czujemy się obywatelami. Czy postawa nasza obywatelska w nas jest zaszczepiona, czy też próbujemy ją jakoś w sobie pobudzić. Od nas zależy to, czy zgadzamy się na ksenofobię, na homofobię, na rasizm, na narodowościowe różne dyskryminujące zachowania. Jeżeli mam na to wszystko w sobie niezgodę, to bardzo możliwe, że ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka, że kropla drąży skałę i im więcej jest takich osób, które taką postawę reprezentują, tym będzie się innym obywatelom w moim kraju lepiej żyło.

Co od nas zależy? No właśnie wspieranie różnych inicjatyw. Są wspaniałe fundacje, są wspaniałe instytucje, stowarzyszenia, które działają bardzo bardzo dziarsko i ja z takimi organizacjami chcę być blisko. Nie musimy koniecznie wychodzić na ulice, jeżeli ktoś nie ma takiej potrzeby. Możemy podpisywać petycje. Możemy wspierać datkami te organizacje. Bardzo potrzebują wsparcia. Ale możemy też właśnie w tym codziennym życiu po prostu nie mieć przyzwolenia na pewne zachowania, bo to od nas zależy, czy jeżeli usłyszymy w towarzystwie dowcip o „pedale” i lesbijce, czy będziemy po prostu się pod nosem uśmiechać, czy też powiemy, że nie zgadzamy się na takie dowcipy. To właśnie są takie małe gesty, malutkie gesty, które powodują zmianę w społeczeństwie. Pamiętajmy słowa profesora Bartoszewskiego. Warto być przyzwoitym. Bardzo w to wierzę i mimo tego, że jest bardzo dużo hejtu naokoło, jest bardzo dużo mowy nienawiści, na ulicach, w komunikacji miejskiej, w internecie. Mimo to, że żyjemy w takich czasach, nie miej zgody na hejt. To od nas zależy, jak będzie dalej wyglądała Polska, jak będzie się żyło twojemu sąsiadowi. Od nas zależy, czy respektujemy fundamenty demokracji, czy zabieramy głos jako obywatele. Od nas zależy, czy dążymy do wolności, do równości i do pokoju.